Najnowsze wpisy, strona 1


sty 01 2007 no i mamy 7 na koncu!
Komentarze: 8

Nie bede podsumowywala minionego roku. Zrobilam to wczoraj w kosciele. Wystarcza 2 slowa: WREDNA BYLAM.

Teraz naprawde chce robic to wszystko inaczej. NAPRAWDE CHCE!

Wyszlam od Ciebie i jak glupia usmiechalam sie do ludzi. Lepiej tej nocy spedzic nie moglam. Ciesze sie, ze mam takiego madrego faceta :)

I z mama jakos tak.... inaczej. Lepiej. Chyba nie tylko ja mam ochote cos zmienic dookola siebie.

Ide obrac ziemnaki!

Lata mijaja, a ja dalej mam 155 cm wzrostu!

 PS. 'Chirurdzy' znowu na antenie ! Kolejny powod do radosci :-) 

cooleczka : :
gru 26 2006 oi
Komentarze: 2

pierdnąć nie mam czasu.
stanę przed Bogiem i powiem, że nie dałam rady.

xxx

cooleczka : :
lis 18 2006 na pięć...
Komentarze: 0

Gdzie tym razem popełniłam błąd? Brakuje mi już pomyłów...

 

Czy naprawdę tylko jedna osoba zdolna była zobaczyć, że potrzebuję pomocy i wyciągnąć do mnie dłoń?

 

Krzyczę najgłośniej, jak potrafię. Jesteście głusi na moje wołanie. A może nie chcecie ułyszeć, że szukam u Was pomocy?

`

cooleczka : :
lis 07 2006 Ucze sie Ciebie , Czlowieku
Komentarze: 3

Liebert Jerzy

Uczę się ciebie człowieku

Uczę się ciebie, człowieku
Powoli się uczę, powoli
Od tego uczenia trudnego
Raduje się serce i boli.

O świcie nadzieją zakwita
Pod wieczór niczemu nie wierzy
Czy wątpi, czy ufa-jednako-
Do ciebie, człowieku należy

Uczę się ciebie i uczę
I wciąż cię jeszcze nie umiem-
Ale twe ranne wesele,
Twą troskę wieczorną rozumiem.

 

 

Miotam sie w wodorostach sumienia. Listopadowa goraczka. I  tak gowno da.


... bo przeciez w gruncie rzeczy i tak NIC nie robie :/

Jak to sie mowi? Madry Polak po szkodzie?


cooleczka : :
paź 30 2006 Resocjalizujmy sie panie M.
Komentarze: 0

Musze, po prostu musze napisac te notke, bo az mnie cos nosi.
Jakos tak mi lzej. Pomimo, ze do mojej 'listy osob czepialskich' dopisalam dzisiaj kilka nazwisk, spotkalam tez kogos, kto - pierwszy raz od dluzszego czasu - POROZMAWIAL ZE MNA.

Porozmawial pelna geba! I chociaz nie bylo na to czasu, jestem Mu za to bardzo wdzieczna. Pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ile dla mnie zrobil. Tak po prostu otworzyl sie przede mna i powiedzial mi o czyms. Niewielu by sie na to zdobylo.

I to wszystko jakos tak SAMO SIE.

Idzie czynic, co se wczora z wieczora postanowila.

cooleczka : :