Komentarze: 5
Po raz kolejny najblizsi okazuja sie najmniej czulymi na moje krzywdy...
Ich obojetnosc boli najbardziej. Krwawie.
A z drugiej strony:
ciekawe, co w obecnj sytuacji czujsz/czujcie?
Wszystko i wszyscy po kolei daja w kosc. Caly dzien przeplakany...
Zadne slowa tego nie opisza, co moze czuc czlowiek ciemna, jesienna noca.