WREDNA.
Komentarze: 14
Zaskakujace, jaka potrafie byc wredna. Ostatnimi dniami mogli sie o tym przekonac moi najblizsi... Przepraszam Was.
Na ogol staram sie byc dzielna dzieczynka, ktora wszytko przyjmuje ze spokojem, tlumaczac sobie, ze widocznie tak musialo byc. I dziekuje za to, co mam.
Ale sa chwile, gdy cos we mnie peka. Peka mala kulka. A pekajac wyrzuca z siebei wszystko , gdzie i na kogo popadnie... Chociaz nie... Bo ZAWSZE to wszystko spada na tych, na ktorych tak bardzo mi zalezy. Zastanawam sie czemu tak jest ? Jak w ogole mozna sie czepiac o takie byle gowno, tj. ja to robie ?!
Ba! Czasem nawet nie wiem, o co mi chodzi... Tylko niech nikt mi nie mowi, ze dojrzewam i tak to juz jest... DOJRZALAM ! Przynajmniej jezeli chodzi o takie zachowania. Dojrzalam. Spokornialam. Uspokoilam sie. Ale nie sama. Gdyby nie Czyjas pomoc, nadal bylabym taka, jaka bylam. I bardzo sie ciesze, ze juz taka nie jestem.
Ach, i to nie nazywa sie tez 'napiecie przedmiesiaczkowe' ;)
Ale gdy wpadne w furie, to placze. Placze i placze. Z byle powodu. Np. dlatego, ze pies wszedl do mojego pokoju i wskoczyl na moje lozko... A kiedy sie wkurze to mam ochote doslownie ukamieniowac kogos, kto 'doprowadzil' mnie do takiego stanu. Mam ochote udusic go. Krzywdzic, sprawiac mu przykrosc, bol i upajac sie tym widokiem.
Jestem dziwna. Jestem inna. Ale jestem...
Przepraszam Cie, chyba wlasnie Ty najbardziej ucierpiales przez to, co sie ze mna ostatnio dzieje.
Kojarzysz juz coś?? Taka blondynka, troszkę nizsza:p:p:P
Nam tez się tak wydaje,ze wrzucili to do wody;]
A Kasia Dz, to Kasia Działa :p:)
Nie wiemy tylko czy wypada pisać tak po nazwisku, ale co tam:p
Nie mamy pojecia co to miałob yć, ale jutro rano podjedziemy wraz z mamą pod stawy i postaramy się zorientować.
Szłyśmy tak sobie nasza ulicą ( wiesz gdzie mieszka Kaśka Dz*, to właśnie tam) i stał sobie samochód...
Na stawy poszło jakieś 3 osoby ( faceci) cos sprawdzać, jeden stął nad barjerką i coś mówił, a kobieta lapczywie paliła papierosa...
Kazali nas liczyć, doliczyli się szóstki i pwoiedzieli aby się nie rpzejmować, ze to tylko dzieci...
Nagle z bagażnika wyciagnęli wielki biały wór, do połowy wypełniony i coś z niego wyciekało...
Napewno to śmieci nie były, bo tuz niedaleko stawów jest kontyner...
No i się nabawiłyśmy adrenaliny...
Potem jeden z nich zaczął za nami iść, ale skręcilismy do Hausa...
My zawsze musimy trafić właśnie na takie cuś...
Pozdrowienia:]
Bez przerwy latamy pod kino, więc jakby co to Cię powiadomimy, kiedy będzie lecieć;)
Wiemy, to jest tak wkurwiające że szok...
Nas przezywają klonówy metalówy...
o masakra...
Trudno w tym świecie o jaką kolwiek tolerancję...
Widzisz te dziewczynki pewnie nie wiedzą kim chcą być...
Puść to uszami, a jeśli jeszcze raz się takie coś powtórzy to nie daj sobą pomiatać...
Powiedz im, ze jezeli są taki cwane to niech ci powiedzą to prosto w twarz...A nie w towarzystwie i to za plecami...
My w piatek puściłśmy to uszami po raz ostatni...Jeszcze raz sie takie coś powtórzy ze strony pewnych osób, to nie ręczymy za siebie:p:p Do rękoczynów nie dojdzie:p
3m się gorąco;)
Pozdrówka;)
Coraz bardziej się do nich przekonujemy;)
Śpieszyłśmy się na spotkanie ;]
Tam takie malowanie:p
To tylko oczy-z ero pudru oczywiscie, bo to to jest ochydzctwo;p;)
Pozdrowienia;)
Będziesz szła na Skazanego na Blusa?:>)
Buziaki;*
Ponoć w 20 noga brzydko wygląda, my tam się przekonamy może jakie beda nam apsować czy 20 czy 14.
Noo..Może by się przydało pójść na jakies robótki, bądź tak ładnie poprosić rodziców,ucałować usteczka mamusi( bez przesady):P:P:P:P:P:PMy z tym problemu nie mamy,z a kilka dni jedziemy do Zamoscia bądź Lublina i kupujemy co chcemy;D:p:p:)
Pozdrówka:)
A my myślimy o takich 20 dziurkowych;)
My też się zawsze na czarno nie ubieramy- ale zawsze musi być jakiś czarny element;]
Jak widać co do koloru włosów jesteś tak samo zdecydowana jak my;p
Przez kilka miesięcy zarzekałyśmy się, ze jednak na wakacxjach pomalujemy włosy, a tuż przed tego zrobiłieniem, zostałyśmy przy tym,że chcemy mieć naturalny kolor, bez zmieiania;)
Jak coś to powiedz czy wyszedł Ci blond, czy rudy:pPozdrowienia;)
a ja tez tak płaczę, tyle że moj płacz jest wywołany syndromem napiecia przedmiesiaczkowego i jawnie sie do tego przyznaje :)
a do zaprzestania placzu nigdy nie mozna \'dorosnac\'. to sie nazywa znieczulica a nie dojrzalosc.
PS. Kocham Cie Siostra:*
Mamy nadzieję, ze będziesz zadowolona ze swojego nowego kolorku włosów:]
Oczywiście, ze niektóre różowe blondyny potrafią być fajne, ale te w naszej klasie niestety nie:p
Typowe Barbie zadufane w sobie patrzące na każdego z góry;)
Pozdrowienia:]
Wiele osób tak ma, ze czasem płacze bez powodu...
Ktoś zaczyna płakać, jak spadnie mu ołówek a za kilka dni wydaje to się śmieszne...
Czasem są takies ytuacje, gdzie człowiek musi być wredny, u nas to się zdarza dosyć czesto, zwłaszcza kiedy ma się w klasie kilka takich wnerwiajacych, zadufanych w sobie, przefarbowanych platynowych blondynek, ubranych na różowo...I jeszcze do tego dochdzi Ken...
Wtedy nie ma mocnych, włącza się czerwona lampka...
3m się ;]
Dodaj komentarz