lut 08 2005

Qlkowe oczęta...


Komentarze: 11

Nie wiem co jest, ale COS jest, bo ja teraz całkiem normalna to nie jestem =( Wszyscy wiedza, że Qlka odbija się po szkolnych scianach, suficie, zawsze usmiechnięta, wesoła, rozwrzeszczana etc... Otóż... Qlce się cos stało... Wbija wzrok w ziemię, a jeżeli już na kogos spojrzy, to zmierza go pesymistycznym wzrokiem... Qlka nie widzi sensu w swej marnej egzystencji :/ Qlka zachodzi też w głowę : CZEMU? Co takiego się wydarzyło, czy cos się zmieniło? Nic, nic się nie zmieniło, Qlka nadal jest mała i okragła, nadal na jej głowie ciaży ruda grzywa... Tylko te oczy... Oczy sa smutne...  Oczy odzwierciedlaja dusze człowieka... Qlkowe oczy przepełnia smutek, niezrozumienie, niepewnosc, ból, strach... Bo takie małe okragłe stworzenia, jak Qlka potrzebuja czasem w ciszy, tak poprostu wtulić się w czyjes ramiona i znalezć płomień w oczach drugiej osoby...

cooleczka : :
mroofczak
05 marca 2009, 23:26
co to za podszywanie się?
X
19 lutego 2005, 00:51
nom ;]
mroofczak
18 lutego 2005, 01:45
no co:P \"Kruk\" to zajebisty film:D i jaki aktor przystojny=) ścieżka dzwiękowa poprostu zmiata z nóg:D arcydzieło :)
X
17 lutego 2005, 20:03
ktos tu sie naoglądał Kruka :P
mroofczak
12 lutego 2005, 00:22
każdy smutek kiedyś mija... no bo przecież nie może padać bez końca...
Q
11 lutego 2005, 20:03
Ramie oX... A co z oczymaaaaa:P???:>
10 lutego 2005, 22:28
Kryzys młodzieńczy dziewczyno...
10 lutego 2005, 22:28
Kryzys młodzieńczy dziewczyno...
10 lutego 2005, 22:27
Kryzys młodzieńczy dziewczyno...
X
10 lutego 2005, 17:02
no wiesz, moje ramie jest ql :D
kodeina
10 lutego 2005, 16:53
ajć, kicia nie smuć się :***

Dodaj komentarz